Chcesz być na bieżąco? Śledź Radio ZET - SPORT na Facebooku
Ciało sztangisty znaleziono w piątek na terenie gimnazjum w Łukowie.
Ten rok należał do najlepszych w jego karierze. W kwietniu w świetnym stylu zdobył tytuł mistrza Polski i był jednym z poważnych kandydatów do wyjazdu na grudniowe mistrzostwa Europy do lat 20. Ostatnio brał udział w zgrupowaniach w Giżycku i we Władysławowie.
- Bardzo solidnie pracował, był przykładem dla innych. Nie mogę uwierzyć, że Jarek nie żyje – powiedział zasmucony tragiczną wiadomością trener kadry juniorów Zdzisław Faraś, cytowany przez Polski Związek Podnoszenia Ciężarów.
Radio ZET/PZPC/KS